Witamy!
W tej zakładce możecie dowiedzieć się czegoś więcej o nas, autorkach tego blogu. Jesteśmy trójką dziewczyn uczestniczących w projekcie realizowanym na konkurs historyczny ,,Nieznani bohaterowie, nieznane wydarzenia - losy żołnierza i dzieje oręża polskiego w latach 1887-1922'', w ramach którego powstał ten blog.
W tej zakładce możecie dowiedzieć się czegoś więcej o nas, autorkach tego blogu. Jesteśmy trójką dziewczyn uczestniczących w projekcie realizowanym na konkurs historyczny ,,Nieznani bohaterowie, nieznane wydarzenia - losy żołnierza i dzieje oręża polskiego w latach 1887-1922'', w ramach którego powstał ten blog.
Nazywamy się:
Maja Falba
Laura KarłowiczJulia Aleksandra Najmoła
i wszystkie z chęcią poznajemy bogatą i piękną historię
naszego miasta Wyszkowa od najdawniejszych lat. Dwukrotnie tworzyłyśmy
filmy historyczne dotyczące
naszego miasta. Zagłębiając
się w temat wojny polski-bolszewickiej
poruszany wielokrotnie
w naszej szkole, a także domach rodzinnych, odkryłyśmy
własnych bohaterów, członków naszych rodzin. Informacje dotyczące przebiegu
wojny z bolszewikami na ziemiach
Wyszkowa, zostały przez nas zebrane w
jednym miejscu. Mamy nadzieję, że czytelnicy bloga rozbudzą w sobie ciekawość
do historii i tak jak my będą ją przekazywać innym.
Zachęcamy was do
udziału w różnych konkursach
i projektach
historycznych.
Jesteśmy
uczennicami VI klasy w Szkole Podstawowej
nr 1
im. Adama Mickiewicza w Wyszkowie.
Opiekunem naszego projektu jest nauczyciel historii pani Iwona Woźniakowska.
Opiekunem naszego projektu jest nauczyciel historii pani Iwona Woźniakowska.
Godło: SP-1-MFLKJAN/VI
Brawo dziewczyny. Dzięki wam dowiedziałam się bardzo ciekawych faktów.
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Takie młode osoby z taką wiedzą. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję tak młodym osobom zainteresowania się ciekawą historią Wyszkowa.
OdpowiedzUsuńChwila wspomnień, chwila wzruszeń...
OdpowiedzUsuńDrogie Dziewczęta, dziękuję za wspaniałą lekcję historii.
Bardzo ciekawa grafika strony, interesujące zdjęcia. Przeczytałam z wielkim zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że autorki nie podają źródeł, z jakich korzystają, czyje teksty przepisują.
OdpowiedzUsuń